Pandemiczna rzeczywistość nas nie dobija – chociaż spędzamy kolejne miesiące w Gdyni, to na szczęście często coś nas odciąga od popadnięcia w rutynę. Pierwszego maja obchodziliśmy święto Józefa Rzemieślnika, patrona obydwu naszych Polskich Prowincji Towarzystwa Jezusowego. Po uroczystym obiedzie zebraliśmy się w ogrodzie, gdzie wzięliśmy udział w poświęceniu odrestaurowanej figury św. Józefa, który na powrót będzie przypominał nam o swoim wstawiennictwie.
Również tego dnia nasz domownik, br. Marian Guldziński SJ, obchodził jubileusz 60 lat życia zakonnego – wstąpił on do nowicjatu 01.05.1961r., który wtedy znajdował się w Kaliszu. Od tamtego czasu pracował w dwóch placówkach warszawskich, w Szczecinie, Gdańsku-Wrzeszczu, Świętej Lipce, Piotrkowie Trybunalskim i Bydgoszczy. Teraz pełni funkcję ogrodnika w naszym kolegium i buduje nas swoją dojrzałą wiarą, pogodą ducha i niezłomnością charakteru.
Po 30 latach misji w Zambii, powrócił na kilka miesięcy do Polski o. Jakub Roztworowski SJ. Do nas zawitał w sobotę 8. maja na wieczorną rekreację i opowiedział nam o historii swojego powołania i wyjazdu na misję. Mogliśmy też dowiedzieć się co nieco o zwyczajach Zambijczyków i zmianach w tym regionie na przestrzeni lat. Obecnie o. Jakub jest proboszczem parafii w Mumbwa, której najbardziej odległe stacje misyjne dzieli 140km, ale pracował również w Lusace i Kabwe, zbudował wiele kościołów i uczestniczył w dialogu ekumenicznym. Świadectwo wiary i posłuszeństwa, a także pokora o. Jakuba wszystkich podniosły na duchu, za co serdecznie dziękujemy!
W święto Andrzeja Boboli (16. maja) powitaliśmy w naszej nowicjackiej kaplicy poświęconą mu ikonę. Nasz męczennik przypomina nam teraz o swoim wstawiennictwie nie tylko przez obecność w relikwiarzu, ale spogląda też na nas z swojej ikonicznej podobizny.
0 komentarzy